W siedzibie towarzystwa „Pamiat” dzwoni telefon. – Tu Rabinowicz, czy to prawda, że Żydzi sprzedali Rosję? – Prawda, ty żydowska mordo! Jeszcze coś? – A gdzie mogę dostać swoją dolę?Czytaj dalej
– Czego Chruszczow nie zdążył zrobić? – Odznaczyć pośmiertnie Mikołaja II orderem Lenina za stworzenie sytuacji rewolucyjnej w Rosji…Czytaj dalej
– Na jakie kategorie dzielą się obywatele sowieccy? – Na czerwonych i czarnych. Czarni – jeżdżą czarnymi wołgami, konsumują czarny kawior i zaopatrują się głównie na czarnym rynku. Czerwoni – chodzą z czerwonym nosem na Plac Czerwony, z czerwonym sztandarem.Czytaj dalej
Do gabinetu Lenina wchodzi sekretarka. – Włodzimierzu Iliczu na wasze nazwisko przyszła paczka z Czerwonego Krzyża.. – Dzieciom! Wszystko dzieciom! – Ale, towarzyszu, tam są prezerwatywy… – Przekłuć i oddać mienszewikom!Czytaj dalej
Nixon i Breżniew lecą nad Związkiem Sowieckim. Nixon ze zdumieniem dostrzega baraki z antenami telewizyjnymi. – Wyprzedziliście nas – mówi. – Nas, jeszcze nie stać na zakładanie telewizji w chlewach…Czytaj dalej
Chruszczow nie mógł się nadziwić, skąd ma Kennedy takie wyczucie polityczne. W końcu go o to zapytał. – To proste – rzekł Kennedy – mam numer telefonu do piekla. Wszystko mi mówią. Ale minuta rozmowy kosztuje tysiąc dolarów… Chruszczow zapisał numer i wkrótce sam zadzwonił do piekła. Rozmawiał dwie godziny a zapłacił tylko pięć kopiejek […]Czytaj dalej
Czasy breżniewowskie W ZSRR. Na akademii z okazji którejśtam rocznicy Rewolucyji konferansjer zapowiada występ międzynarodowego kwartetu smyczkowego: – Przed Państwem zespół imienia Przyjaźni Narodów w składzie: Filipienko – Ukraina, Ajrapietrian – Uzbekistan, Musriepow – Armenia, Rabinowicz – skrzypce.Czytaj dalej
Idzie Iwanów przez Plac Czerwony w jednym bucie. – Zgubiliście? – pyta go milicjant. – Nie, znalazłem!Czytaj dalej
Milicjant przyprowadził do komisariatu młodą parę. – Towarzyszu komendancie, obchodzę park i widzę: oni pod krzakiem j… się! – Nie j… się, Prochorow, tylko spółkują! – Tak i ja, towarzyszu komendancie, z początku sądziłem, ale podchodzę bliżej, patrzę: j… się!Czytaj dalej
Dzierżyński telefonuje do Lenina. – Włodzimierzu Iliczu, kiedy rozstrzeliwać, po obiedzie czy przed? – Koniecznie przed obiadem! A obiady oddajcie dzieciom. Dzieci robotników głodują!Czytaj dalej