Przychodzi baba do lekarza. – Panie doktorze, jak się schylam, to mnie tak okropnie tu boli. – Nie schylać się, następna proszę!Czytaj dalej
Przychodzi kangur do lekarza z zakrwawionym brzuchem. – Co się stało? – pyta lekarz. – Torbę mi w autobusie wyrwali.Czytaj dalej
– Co, nadmuchiwało się w dzieciństwie żaby przez słomkę? – No, tak, a co? – Witamy na kolonoskopii.Czytaj dalej
Dzwoni pacjent: – Dzień dobry, chciałbym się zapisać do specjalisty. – Najbliższy wolny termin mam, na… za 14 miesięcy. – Proszę pani, za 14 miesięcy mogę już nie żyć! – Hmm, hmm, co ja tu mogę zrobić? Wie pan co, zapiszę pana ołówkiem, a w razie czego najwyżej pana wygumkuję.Czytaj dalej
Pacjent leży w szpitalu. Podchodzi do niego lekarz i mówi: – Mam dla pana dwie wiadomości dobrą i złą. Od której zacząć? – Od złej. -Będzie pan miał amputowane nogi. – A dobra? – Sąsiad z pana pokoju chce kupić pana kapcie!Czytaj dalej
Przychodzi blondynka z synem do lekarza i mówi: – Mój syn połknął długopis. – Niech pisze ołówkiem – odpowiada lekarz.Czytaj dalej
Przed operacją….. – Panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował??? – Tak, lubię przynajmniej raz na rok sprawdzić, czy jeszcze coś pamiętam…Czytaj dalej
Lekarz zwraca się do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej: – A ile pani ważyła najmniej? – 2 kg 80 dkg panie doktorze.Czytaj dalej
Pielęgniarka pyta pacjenta. – Miewa pan czasem jakieś nudności ? – Nie, mam tu takie małe radyjko.Czytaj dalej
U proktologa: – Proszę się nie krępować. Opuszczone spodnie to standard przy tego typu badaniu. – Rozumiem, doktorze. Czy swoje też powinienem zdjąć?Czytaj dalej