Firma zatrudnia nowego dyrektora finansowego, wybrano kilku kandydatów: matematyka, filozofa, ekonomistę i prawnika. Pierwszy na rozmowę kwalifikacyjną do prezesa wchodzi ekonomista: – Mam tylko jedno pytanie. Ile jest dwa plus dwa? – pyta prezes. – No, jeżeli spojrzymy na to pod kątem matematyki to 4, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę zasadę zysków korporacyjnych… itp. itd. […]Czytaj dalej
Roztargniony dyrektor pyta swoją sekretarkę: – Czy była pani wczoraj w teatrze? – Nie, panie dyrektorze, wieczór spędziłam w łóżko… – Tak, tak. No i co? Dużo było ludzi?Czytaj dalej
Dwóch prezesów prowadzi dywagacje na temat istnienia Boga: – Jeśli dzięki Bogu pana Boga nie ma, to chwała Bogu, ale jeżeli nie daj Boże Bóg jest, to niech nas ręka boska broni…Czytaj dalej
1.Szef nie śpi – szef odpoczywa. 2.Szef nie je – szef regeneruje siły. 3.Szef nie pije – szef degustuje. 4.Szef nie flirtuje – szef szkoli personel. 5.Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami – wychodzi z przekonaniami szefa. 6.Kto ma przekonania szefa – robi karierę. 7.Szanuj szefa swego – możesz mieć gorszego. 8.Szef nie wrzeszczy […]Czytaj dalej
– Panie Kowalski – zwraca się szef – dlaczego w godzinach pracy czytuje pan kryminały? – Panie dyrektorze, w tym naszym dziale panuje taki rozgardiasz,że nie mógłbym się skupić na czymś poważniejszym.Czytaj dalej
Dwaj biznesmeni idą ulicą rozmawiając. Nagle jeden szarpie drugiego za rękaw i przeciąga gwałtem na drugą stronę ulicy. – Co ty…- broni się zaskoczony kolega. – Cii… tam szedł mój radca prawny… Ile razy mnie spotyka, pyta: „Jak interesy”, potem pokiwa głową, a nazajutrz przysyła rachunek za konsultację…Czytaj dalej
Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów. – Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria. Szef bierze plik dokumentów, pewną ręką odmierza połowę i wrzuca do kosza. Drugą część oddaje podwładnemu: – Z tymi ludźmi się spotkamy. Oniemiały asystent pyta: – […]Czytaj dalej
W pewnej amerykańskiej firmie szef zebrał pracowników i mówi: – Mam złą wiadomość. Ze względów oszczędnościowych muszę zwolnić jedną osobę. – Jestem mniejszością i jeśli mnie zwolnisz oskarżę cię o rasizm – powiedział murzyn. – Jestem kobietą, oskarżę cię o seksistowskie – traktowanie zagroziła sekretarka. – Jak mnie zwolnisz, oskarżę cię o dyskryminacje ze względu […]Czytaj dalej
– Mam dla państwa dwa komunikaty w sprawie wypłaty wynagrodzenia w tym miesiącu. Jeden jest dobry, a drugi zły – powiedział szef. – Zacznę od złego: z powodu przejściowych trudności pensja w bieżącym miesiącu będzie niestety niższa niż w ubiegłym… Po sali przebiegł szmer dezaprobaty. – … ale za to, i to jest ta dobra […]Czytaj dalej
W gabinecie dyrektora cyrku dzwoni telefon: – Panie dyrektorze, chciałbym się zatrudnić w pana cyrku… – A co pan umie? – Umiem połykać metrowej długości miecz. – To stary i ograny numer. – Może, ale ja mam 80 centymetrów wzrostuCzytaj dalej