Podczas bankietu firmowego, żona jednego z pracowników podchodzi do pewnego mężczyzny i pyta: -Bardzo przepraszam, ale pan jest chyba naczelnym dyrektorem? -Tak, ale jak to pani odgadła? -Bo mój mąż tak świetnie pana naśladuje, że wszyscy pękamy ze śmiechu!Czytaj dalej
Dyrektor krzyczy na swoją sekretarkę: -Twierdzi pani, że nie ma pojęcia, gdzie są te sprawozdania! Sam już nie wiem, kto z nas jest głupcem, pani, czy ja?! Sekretarka odpowiada ze stoickim spokojem: -Sądzę, że nie zatrudniałby pan dyrektor głupiej sekretarki.Czytaj dalej
Pewnego dnia do Bank of Canada przyszła starsza pani z wielką torbą pieniędzy. Upierała się, że chce mówić z prezesem dlatego, że chce otworzyć rachunek, a ma na to rzeczywiście dużo pieniędzy. Po długiej debacie, pracownik zaprowadził ją do biura prezesa. Prezes banku zapytał: ile pieniędzy chce pani wpłacić? Powiedziała, że 165 000 dolarów. „No!,“ […]Czytaj dalej
Dyrektor naczelny do personalnego: -Proszę wyszukać w naszej firmie zdolnego, obrotnego, młodego człowieka, który mógłby kiedyś objąć moje stanowisko. A jak pan już takiego znajdzie, proszę go natychmiast zwolnić.Czytaj dalej
Szef do pracownika: – Panie Kowalski ja wiem, że pański zarobek nie wystarczy na to żeby się pobrać, ale proszę mi uwierzyć, pewnego dnia będzie mi pan za to wdzięczny…Czytaj dalej
Byłeś dzisiaj u dyrektora w sprawie podwyżki? – Byłem. Powiedziałeś, że jak jej nie dostaniesz, to się zwolnisz z pracy? – Powiedziałem. – No i co on na to? Poszliśmy na kompromis. On mi nie da podwyżki, a ja się nie zwolnię.Czytaj dalej
Sprzedawca, zaopatrzeniowiec i ich szef znaleźli starą lampę oliwna. Jak zwykle przy takim znalezisku, okazało się, że jest w niej dżin, który obiecał spełnić im po jednym życzeniu. Pierwszy wyrwał sie sprzedawca: — Chciałbym być na Wyspach Bahama, pływać ścigaczami, bez trosk, bez problemów o nic. Puf — znikł. Następny był zaopatrzeniowiec: — Chcę być […]Czytaj dalej
Dyrektor dużej spółki odwiedza w szpitalu znajomego Chińczyka. – „Li kai jang ki guan…” – szepcze chory. Dyrektor nachyla się, pragnie mu pomóc, niestety nie zna języka chińskiego. – „Li kai jang ki guan… „- jęknął pacjent i stracił przytomność. Kilka miesięcy później biznesmen wyjeżdża w podróż służbową do Chin. Tam wreszcie dowiedział się, co […]Czytaj dalej
Dyrektor firmy wchodzi niespodziewanie na halę produkcyjną i zastaje tam praktykanta. – Czy majster zlecił ci jakąś robotę chłopcze? – Tak panie dyrektorze. – A jaką? – Mam go obudzić gdyby się pan pojawił.Czytaj dalej
Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo: – PPPPPPP W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika: – DUPA Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik… – To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy? – Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.Czytaj dalej